Co z budową akademii Legii?

Grodzisk Maz.

Ostatnie tarcia wśród właścicieli Legii Warszawa zrodziły obawy o budowę akademii piłkarskiej w Urszulinie. – Tak piękny projekt nie może być zaprzepaszczony – mówi burmistrz Grodziska.

W Legii jest gorąco. Klub na stulecie awansował do Ligi Mistrzów, co było spełnieniem marzeń. Zachowanie kibiców podczas spotkania z Borussią Dortmund ściągnęło na klub kłopoty. Istnieją obawy, że mecz z Realem Madryt odbędzie się przy pustych trybunach. Legia walczy, aby tak nie było. Do tarć doszło wśród właścicieli Legii. Dariusz Mioduski prezentuje inną wizję rozwoju klubu niż Bogusław Leśnodorski i Maciej Wanzel. Choć ten pierwszy ma 60 proc. udziałów, głos każdego z właścicieli ma taką samą wartość. Zmiany są nieodzowne, jednak nie wiadomo, kiedy do nich dojdzie.

Legia jest u progu poważnej inwestycji, którą jest budowa Kompleksu Badawczo-Rozwojowego wraz z Ośrodkiem Treningowo-Szkolnym w Urszulinie. Do stołecznego klubu trafi 15 mln zł w ramach ministerialnego dofinansowania. Wszystko jest na dobrej drodze, aby rozpocząć budowę. Czy sytuacja w Legii wpłynie na realizację inwestycji? – W przyszłym tygodniu odbędą się rozmowy z klubem. Wszyscy się denerwujemy zaistniałą sytuacją. Mimo wszystko, tak piękny projekt nie może być zaprzepaszczony – podaje Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska.

Na terenach przeznaczonych pod budowę akademii pojawiły się ekipy porządkujące. – Za wcześnie, żeby mówić o budowie. To zwykłe prace przygotowawcze m.in. usuwane są drzewa. Legia otrzymała już pozwolenie na budowę. W gestii gminy leży przygotowanie drogi oraz skanalizowanie terenu – przedstawia Benedykciński.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.