Co dalej z zakazem lewoskrętu w Andrzeja?

W ostatnim czasie pojawił się pomysł, by na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej, ul. Andrzeja i ul. Księcia Józefa pojawił się zakaz lewoskrętu właśnie w ul. Andrzeja. To rozwiązanie wzbudziło sporo kontrowersji.

Dokładnie chodzi o to aby w godzinach porannego szczytu między 7.00 a 9.00 kierowcy zjeżdżający z wiaduktu nie mogli skręcać na wspomnianej krzyżówce w lewo w ul. Andrzeja. Urząd Miejski w Pruszkowie postanowił zapoznać się w opinią większej grupy mieszkańców i przygotował ankietę. Jak prezentują się jej wyniki? – Pomysł wprowadzenia zakazu skrętu w lewo zgłosili nam mieszkańcy. Jednak nie zyskał on aprobaty większej grupy. Wiemy już, że takie rozwiązanie nie jest akceptowane – mówi nam Andrzej Kurzela, wiceprezydent Pruszkowa.

Pojawia się jednak pytanie dlaczego to właśnie miasto zdecydowało się na stworzenie ankiety i konsultowanie rozwiązań komunikacyjnych na tym skrzyżowaniu? Zwłaszcza, że za organizację ruchu odpowiada zarządca drogi wyższej kategorii, w tym przypadku al. Armii Krajowej, czyli Starostwo Powiatowe w Pruszkowie. – Wiemy, że temat ten jest dużym problemem, dlatego ankieta była jednym z pierwszych kroków by poznać opinię mieszkańców na temat rozwiązań dla tego skrzyżowania – odpowiada Kurzela. – Mimo ankiety sprawa nie jest załatwiona, bowiem przejazd przez tą krzyżówkę należy poprawić. Będziemy występować do starostwa, by zajęło się tym tematem. Inne rozwiązania jakie można wziąć tu pod uwagę to budowa małego ronda lub lekka przebudowa wiaduktu tak by stworzyć pas do skrętu w lewo – dodaje wiceprezydent Pruszkowa.

I starostwo również chce się zająć tym problemem. W projekcie budżetu powiatu pruszkowskiego na przyszły rok znajduje się zadanie związane z przebudową wspomnianego skrzyżowania. Na ten cel zarezerwowano 150 tys. zł. Postanowiliśmy więc spytać, czy powiat ma już konkretne rozwiązania dla tej krzyżówki. – W projekcie budżetu znajduje się takie zadanie, jednak nie stoi za nim na tym etapie gotowa koncepcja. Z uwagi na to jak ważny jest to punkt i jak istotnie wpływa na cały ruch w okolicy wszelkie zmiany powinny być i będą poprzedzone dokładną analizą. W ramach wspomnianych środków w pierwszej kolejności zlecimy wykonanie badanie natężenia ruchu, które jest punktem wyjścia do wprowadzania jakichkolwiek zmian na skrzyżowaniu. Po jej otrzymaniu rozpoczną się prace nad koncepcją organizacji ruchu na skrzyżowaniu. Zatem trudno jest mówić na tym etapie o konkretnych rozwiązaniach. W przestrzeni Internetowej pojawiają się głosy mieszkańców dotyczące tego jakie rozwiązanie byłoby najlepsze. Jestem przekonany, że również te głosy będą brane pod uwagę podczas opracowywania koncepcji – mówi nam Maksym Gołoś, starosta pruszkowski.