Co dalej z Maluszkiem?

Władze Brwinowa nie wiedzą co począć z pewnym samochodem. O zdanie zapytali więc internautów. Czy ich opinia zostanie wzięta pod uwagę?

Pod koniec marca Arkadiusz Kosiński burmistrz Brwinowa na swoim facebookowym profilu zamieścił pytanie dotyczące pewnego pojazdu… „Poradźcie: co z nim począć?”. Prawa nie jest prosta, bo i auto ma wielką wartość. Zwłaszcza tę sentymentalną. Chodzi tu bowiem o zielonego Fiata 126p model EXL. 17-letnie auto nadal jest na chodzie i ma ważne badania techniczne do 15 grudnia. Do tej pory służył pracownikom Środowiskowego Ośrodka Pomocy Społecznej. A na liczniku ma niewiele ponad 50 tys. km.

Dziś ŚOPS ma już nowy wóz. A burmistrz ma zagwozdkę co zrobić ze starym. Do tej pory post z pytaniem o dalsze losy Malucha zebrał aż 238 reakcji. 108 osób zagłosowało na pomysł oddania pojazdu na licytację, 56 stwierdziło, że musi się zastanowić. 45 internautów uważa, że autko powinno zostać w poddane tuningowi, kolejnych 25 zagłosowało za pozostawieniem Malucha w urzędzie. Trzy osoby uznały, że fiacik powinien trafić do muzeum, a jedna była za tym by auto trafiło na złom.

Pozostaje zatem pytanie jaką decyzję podejmie burmistrz? – Im więcej jeżdżę tym autem tym mam większy problem. Polubiłem to auto jest naprawdę w świetnym stanie – mówi nam Arkadiusz Kosiński, burmistrz Brwinowa. – Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale faktycznie skłaniam się do wystawienia malucha na licytację – dodaje.