Co dalej z barem Przystań?

Pruszków

Wielu czytelników zwróciło się do naszej redakcji z pytaniami o dalsze losy Baru Przystań w Parku Potulickich. Miasto szuka już nowego dzierżawcy tego obiektu.

Bar Przystań w Parku Potulickich miał swoich zwolenników i przeciwników. Jedno jest pewne w ciepłe letnie wieczory były tam tłumy. Jednym lokal przypadł do gustu, inni podkreślali, że nie wykorzystuje on swojego potencjału. W ostatnim czasie jednak największą uwagę mieszkańców Pruszkowa przykuł fakt, że obiekt jest zamknięty. – Co dalej z Przystanią? Dlaczego bar jest zamknięty? – dopytują czytelnicy.

Obiekt idzie pod młotek, a dokładniej poszukiwany jest jego nowy dzierżawca. Niewiele osób bowiem wie, że zabudowania należą do… miasta. Władze Pruszkowa szukają już nowego najemcy obiektu. Jedno jest pewne – w obiekcie może być prowadzona działalność gastronomiczna i rekreacyjna.

Władze miasta liczą na to, że nowy dzierżawca zajmie się poprawą estetyki tego obiektu. – Na nowego dzierżawcę chcemy nałożyć obowiązek zadbania o estetykę zewnętrzna obiektu. Jeśli chodzi o wnętrze, to najemca sam musi o nie zadbać zgodnie ze swoim pomysłem na to miejsce – mówi nam Michał Landowski, wiceprezydent Pruszkowa.

Do przetargu zgłosiło się dwóch oferentów. O tym kto wygra dowiemy się 11 maja. Nowy dzierżawca będzie zarządzał barem przez dziewięć lat.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.