Jak poinformowała policja, ciało 5-letniego Dawida było ukryte w gęstej trawie w okolicach zbiornika retencyjnego na węźle A2 w Pruszkowie. Nie są na razie znane wyniki poniedziałkowej sekcji zwłok chłopca.
O odnalezieniu ciała chłopca mówił w poniedziałek rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka. Jak zaznaczył, 5-letniego Dawida odnalazły służby kryminalne. – Ciało ukryte było w gęstej trawie, można powiedzieć, że osoba, która je tam porzuciła, robiła wszystko, aby utrudnić jego odnalezienie – stwierdził inspektor Ciarka.
W poniedziałek prokuratura potwierdziła oficjalnie, że ujawnione ciało należy do poszukiwanego od 10 lipca 5-latka. Na razie nie odniesiono się jeszcze do spekulacji, że przyczyną śmierci dziecka mogły być rany kłute w okolicach serca. Więcej informacji na ten temat zapewne pojawi się po zakończeniu sekcji zwłok chłopca. Wiadomo natomiast, że prokuratura rozpoczęła śledztwo w kierunku zabójstwa.
O odebranie życia synowi podejrzewany jest 32-letni ojciec Dawida. Mężczyzna zabrał dziecko z domu w Grodzisku Mazowieckim i odjechał samochodem w kierunku Warszawy. Cztery godziny później popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg. Przez ponad tydzień chłopca poszukiwały setki policjantów, strażaków, żołnierzy obrony terytorialnej i ochotników.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Niech ta gnida, która zabila to biedne dziecko smarzy sie w piekle po wieczność
Ta gnida jeszcze poszła do kościoła się pomodlić. Na co on liczył? Chyba na to żeby mieć siłę doczłapać się do torów kolejowych.
Ten przynajmniej wiedział co ma ze sobą zrobić po tak paskudnym morderstwie.
Zwierzęta mają w sobie więcej miłości,
Ogromna tragedia dla malutkiego śp. Dawidka
Jak najbliższa osoba może stać się katem dla własnego Dziecka?
Boże, świeć nad jego Duszą.
Bo patologiczne zachowania bardzo trudno jest zwyczajnie, po ludzku ogarnąć
W głowie się nie mieści jak można własne dziecko pozbawić życia. Jakim potworem trzeba być? Co to dzieciątko zawiniło? Serce pęka na samą myśl co musiało czuć…..tragedia okropna
Przepraszam, ale ja tego zwyczajnie po ludzku nie ogarniam.