Burmistrz Ożarowa przekroczył swoje uprawnienia

Kazimierzowi S. burmistrzowi Ożarowa Mazowieckiego grozi kara do 3 lat wiezienia. Okazało się, że przekroczył on swoje uprawnienia przy uchwalaniu planów zagospodarowania przestrzennego i zataił wysokość swoich dochodów w oświadczeniach majątkowych.

Akt oskarżenia Kazimierza S. został skierowany do sądu. Burmistrz Ożarowa Mazowieckiego został oskarżony o przekroczenie swoich uprawnień. Zarzuty mają związek z uchwalonymi trzy lata temu planami zagospodarowania przestrzennego dla wsi Kaputy, Kręczki, Umiastów oraz dla Gołaszewa, Ołtarzewa, Płochocina i Święcic.

Okazało się, że w powyższych planach dopisano kilka klauzul, o których radni nie wiedzieli. Dzięki tym zapisom deweloper otrzymał zgodę na stworzenie zabudowy wielorodzinnej na granicy otuliny Kampinoskiego Parku Narodowego.

Nieprawidłowości zostały zbadane przez śledczych z Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy stwierdzili, że burmistrz przekroczył swoje uprawnienia. Kilka miesięcy po zatwierdzeniu planów nakazał nanieść podwładnemu poprawki zgłoszone przez dewelopera. Jednak nie przedstawił radnym projektu z poprawkami i tym samym nadużył swoich uprawnień.

Gdy sprawa nabrała rozgłosu deweloper ograniczył inwestycje i zrezygnował z budowy 100 bloków. Obecnie kończy się budowa 11 budynków z ok. 340 mieszkaniami. Również oferta sprzedaży mieszkań została wycofana z rynku. Prawdopodobnie przyczyną tego są opóźnienia. Inwestycja powinna być już oddana do użytku, okazało się jednak, że przekazana zostanie dopiero za rok.

CBA odkryło również nieprawidłowości w zeznaniach majątkowych Kazimierza S. w latach 2005-2009 burmistrz Ożarowa Maz. Zadeklarował w nich niższe dochody, niż osiągał w rzeczywistości.

Kazimierz S. w sprawie planów zagospodarowania wyjaśnia, że radni wiedzieli, co podpisują. Błędy w oświadczeniach majątkowych tłumaczy zwykłą pomyłką. Burmistrz nie przejmuje się jednak oskarżeniami i dalej sprawuje swój urząd. Rezygnacje ze stanowiska zgłosiła natomiast przewodnicząca Rady Blanka Jabłońska. Wyjaśniła, że według niej współpraca urzędu i burmistrza z Rada źle się układa, a w samym urzędzie panuje chaos.