Budynek urzędu miejskiego czeka remont

Władze Pruszkowa planują przeprowadzić remont budynku magistratu.

W budżecie na ten rok zapisano na ten cel 600 tys. zł. Kolejne pieniądze, 450 tys. zł na następne dwa lata, zarezerwowano w wieloletniej prognozie finansowej miasta. Ostatnio większe prace remontowe w budynku urzędu miejskiego przy ul. Kraszewskiego przeprowadzono w 2005 r. Wówczas m.in. wymieniono instalację centralnego ogrzewania w całym obiekcie, drewniane okna zastąpiono oknami PCV, zainstalowano nowe drzwi oraz odmalowano ściany.

Po sześciu latach władze Pruszkowa przymierzają się do przeprowadzenia kolejnych prac. Wyremontowany ma być dach, odświeżona elewacja budynku, a wnętrza mają być dostosowane do wymogów przepisów przeciwpożarowych. Zastępca prezydenta miasta Andrzej Kurzela podkreśla, że dach urzędu wymaga remontu, ponieważ przecieka. – Gdy popada większy deszcz w niektórych miejscach konieczne jest podstawianie miednic na ściekającą deszczówkę. Dlatego planowany remont dachu obejmie całą jego powierzchnię – mówi.

Plan liftingu budynku zakłada też prace modernizacyjne związane z jego elewacją. – Chcielibyśmy ją poprawić nie tylko ze względów estetycznych. Przy okazji kładzenia nowych tynków planujemy też ocieplenie budynku. Jak coś robić, to porządnie. Dlatego przy tym zadaniu nie sposób nie zrobić też termoizolacji obiektu – dodaje Andrzej Kurzela. W ramach remontu zaplanowano także prace modernizacyjne zalecone przez straż pożarną. Z informacji przekazanych przez wiceprezydenta Kurzelę wynika, że po ubiegłorocznej kontroli, realizowanej na zlecenie starostwa powiatowego, stwierdzono, że budynek nie przystaje do obowiązujących przepisów pożarowych. Chodzi o oddzielenie ciągów pieszych (klatek schodowych i korytarzy) od pozostałych pomieszczeń specjalnymi drzwiami ognioodpornymi.

Na razie nie wiadomo, kiedy ruszą roboty budowlane. Andrzej Kurzela dodaje, że termin rozpoczęcia prac jest w dużej mierze związany z tym, jak potoczą się rozmowy z powiatem pruszkowskim. – Jesteśmy w trakcie rozmów ze starostwem o ich wyjściu ze współwłasności w stosunku do budynku urzędu miasta. Myślę, że porozumiemy się w tej sprawie – dodaje wiceprezydent. Nadmienia jednak, że jeśli tak się nie stanie, starostwo powinno partycypować w kosztach planowanego remontu. Nie tylko władze Pruszkowa przymierzają się do inwestycji we własnej siedzibie. W sąsiedniej gminie Michałowice podpisano już umowę na wybudowanie nowego budynku urzędu gminy (pisaliśmy o tym w poprzednim wydaniu WPR). Obiekt ma być ukończony prawdopodobnie na początku 2013 r. Wkrótce ma być też oddany do użytku nowy budynek Urzędu Gminy Nadarzyn.