Bez recepty na gołoledź

Brwinów

Mieszkańcy gminy Brwinów narzekają, że magistrat nie spełnia swoich zimowych obowiązków. Co na to urząd? Padają zapewnienia, że gmina jest przygotowana do zimy.

Wszyscy byli zaskoczeni stanem dróg i chodników w poniedziałkowy poranek, 10 stycznia, kiedy  drogi i chodniki były pokryte lodem. Dotarcie do pracy czy szkoły dla wielu stało się prawdziwym wyzwaniem. Pojawiły się głosy, że gmina Brwinów nie dba o stan dróg i chodników. – Z każdej strony władze są chwalone, a to co się dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Ulice Toepltiza, Sadowa, Sygietyńskiego i Kolberga w Otrębusach są w fatalnym stanie. Jak można chodzić po takim chodniku? Co robi gmina? Do tego wszystkiego jeszcze peron nieodśnieżony. Gmina nie wywiązuje się ze swoich zadań! – grzmiała jedna z mieszkanek.

Gmina zapewnia, że dba o porządek na ulicach. – Poniedziałek zaskoczył wszystkich. Od samego rana była potworna ślizgawica, która wielu osobom utrudniała dotarcie do pracy czy też szkoły. Zapewniam, że nasze służby są przygotowane do zimy. Firma zewnętrzna, która odpowiada za porządek jest MZO Pruszków. W razie problemów pracownicy Referatu Gospodarki Komunalnej pomagają i działają, aby zapewnić jak najlepsze warunki na drogach i chodnikach. Dbamy o ulice gminne i powiatowe na podstawie stosownego porozumienia – wyjaśnia Mirosława Kosiaty, kierownik biura promocji gminy Brwinów.

Oblodzone chodniki to zmora wszystkich. Mieszkanka twierdzi, że przemieszczanie się jest wręcz niemożliwe. – No jak można chodzić tak oblodzonym chodnikiem. Dzieci idą do szkoły, ludzie do pracy. Oni twierdzą, że zajmują się drogami? – pyta kobieta.

Brwinowski magistrat zapewnia, że robi, co może. – Mamy świadomość panujących warunków, jednak mamy podział ulic. Na początek zajmujemy się tymi, na których panuje największy ruch. To nie jest tak, że w jednej chwili w każdym miejscu uda się zapewnić idealne warunki. Wszystko robimy krok po kroku. Co do przystanków WKD, tą kwestią zajmują się kolejarze i oni odpowiadają za stan infrastruktury podczas zimy. Z kolei na ulice Sygietyńskiego, Sadową, Kolberga, Toeplitza wysłaliśmy naszą ekipę – tłumaczy Kosiaty.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.