„Barieroza” na szlaku kolejki WKD

Kolej

Pojawienie się żółtych barierek na stacji WKD w Regułach wzburzyło mieszkańców. – Epidemia „barierozy”, jakbyśmy byli bezmózgami, które wytaczają się z kolejki wprost pod koła samochodów – komentują.

Początek tej „choroby” po raz pierwszy opisywaliśmy na łamach Gazety WPR i portalu WPR24.pl kilka miesięcy temu. Labirynty żółtych barierek pojawiły się wówczas m.in. na stacji WKD w Otrębusach. Teraz wspomniana „epidemia” dotarła do Reguł (patrz zdjęcie). Opiniami na temat instalacji mieszkańcy dzielą się na forum dyskusyjnym. – Okropieństwo. Dla bezpieczeństwa wystarczą biało-czerwone barierki. Żółte powinny być pomalowane na stonowany kolor – pisze pan Wojciech. – Była moda na ekrany akustyczne, a teraz nadeszła moda na barierki! – komentuje pan Artur.

To niejedyne kontrowersyjne ostatnio posunięcie WKD. Choć z jednej strony cieszy, że w grudniu zmieniony zostanie rozkład jazdy, a połączeń będzie więcej, to z drugiej dla popularnej „wukadki” mieszkańcy i pasażerowie mają mniej sympatii niż przed rewolucją, która dotknęła przystanki i przejazdy na trasie kolejki. A planów ich modyfikacji jest więcej…

Przez lata szlak Warszawskiej Kolei Dojazdowej przypominał linię podmiejskiego tramwaju. Bez rogatek, półrogatek i barierek. I nie dochodziło tu do znaczącej liczby wypadków czy potrąceń. Pasażerom i mieszkańcom „wukadka” kojarzyła się przede wszystkim z niezawodnym i punktualnym środkiem transportu. Kontrowersyjne zmiany na przystankach i przejazdach kładą się cieniem na tej dobrej opinii. Szczególnie, że prawdziwa rewolucja w wyglądzie stacji może dopiero nadejść.

Krytyka projektu przystanków
Chodzi o projekt przystanków WKD wyłoniony w konkursie na koncepcję ich zagospodarowania. W kwietniu tego roku wybrano zwycięską pracę. Sęk w tym, że nie uwzględniono w niej nowych elementów bezpieczeństwa, czyli rogatek i barierek. Żółte instalacje i szlabany pasują do projektu, jak określają sami mieszkańcy, „jak pięść do nosa”. Ale to jeszcze nie wszystko. Sama koncepcja także nie przypadła im do gustu. Do tego stopnia, że mieszkańcy kilku miejscowości, w tym Otrębus, Komorowa, Podkowy Leśnej i Milanówka założyli Społeczną Radę Konsultacyjną ds. identyfikacji wizualnej i architektury na WKD. I nie pozostawiają suchej nitki na projekcie przystanków.

– Wiaty zaprojektowano tak, że nie dają osłony przed wiatrem, zacinającym deszczem czy śniegiem. Z uwagi na szereg elementów małej architektury istnieje konieczność poszerzenia peronów na wielu stacjach plus uregulowanie kwestii własnościowych gruntów. Projektowane wiaty są zbyt małe, szczególnie mając na względzie planowany wzrost liczby korzystających z kolejki. Przeźroczysty dach nie daje osłony przed słońcem na odsłoniętych stacjach. Metalowe siedziska nie dają komfortu w zimie ani w lecie. Spadek dachu wiat do wewnętrznej linii i odpływ idącą w środku rynną, powodować będą duże kłopoty w utrzymaniu. Prawie płaski dach wymagać będzie instalacji podgrzewającej. Brak całościowego zagospodarowania peronów łącznie z barierkami, ze strefą dojścia i nasypów. Konieczność odsunięcia elementów małej architektury do zewnętrznej strony peronów aby strefa wyjścia z kolejki była jak najszersza. Projekt nie uwzględnia zamontowanych do tej pory elektronicznych tablic informacyjnych, monitoringu, barierek, szlabanów – wskazują mieszkańcy.

Z prośbą o odniesienie się do tych zarzutów i z pytaniem czy WKD ma zamiar forsować realizację tej koncepcji prawie dwa tygodnie temu zwróciliśmy się do przewoźnika. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi…

Barierek więcej…
Same żółte barierki po stacji w Regułach mają pojawić się jeszcze m.in. w Michałowicach, Malichach,
Tworkach, Opaczy i Nowej  Wsi. A i to nie koniec.

Okazuje się bowiem, że WKD ma plany przeniesienia przystanku w Regułach. Chodzi o peron w stronę Pruszkowa. Ten nową lokalizację ma znaleźć przed przejazdem. Powodem zmiany nie są tym razem względy bezpieczeństwa, ale chęć… uporządkowania konfiguracji przystanków. Czy podobny pomysł będzie realizowany w innych punktach na linii – o to także zapytaliśmy przewoźnika i również nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Czytelników Gazety WPR i portalu WPR24.pl poinformujemy jak tylko „wukadka” ustosunkuje się do naszych pytań.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy