Aneta zbiera na operację oczu

Młoda dziewczyna widoczna na zdjęciu to Aneta, która mieszka w Pruszkowie. Ma poważną wadę wzroku utrudniającą jej codzienne funkcjonowanie. Szansą dla Anety jest kosztowna operacja, dlatego potrzebna jest pomoc ludzi o dobrych sercach.

23-latka obecnie nosi okulary ze szkłami o wartości -9 dioptrii, wada ta nadal się podłęgia. – Niestety mój wzrok jest na tyle uszkodzony, iż nie ma możliwości skorygowania jej zabiegiem laserowym. Dzięki najnowszym osiągnięciom medycyny istnieje możliwość wykonania operacji wszczepienia soczewki fakijnej, która pozwoliłaby usunąć wadę wzroku całkowicie – pisze Aneta.

Samo badanie wstępne do operacji kosztuje ok. 500 zł. Operacja to już wydatek ok. 5,8 tys. zł za jedno oko, więc całość przekroczy 10 tys. zł. Z takim problem trudno jest Anecie spełniać się zawodowo, rozwijać, a nawet codziennie funkcjonować. – Przez moją chorobę lekarz odmówił mi wydania zgody na rozpoczęcie kursu na prawo jazdy, zatem pojawia się w moim życiu kolejna przeszkoda – następna aktywność, dla innych tak powszechna, codzienna i oczywista, dla mnie staje się nieosiągalna. Jednak to, co jest dla mnie najważniejsze, to poprawa jakości życia, efektywności pracy, możliwość dalszego rozwoju zawodowego i osobistego, a nade wszystko ocalenie wzroku dzięki tej operacji – opisuje pruszkowianka. 

Niestety kwota potrzebna na operację przekracza możliwości finansowe Anety i jej rodziny. – Moja mama, z powodu nowotworu, przeszła operację usunięcia płata płucnego, ma znaczny niedosłuch i od lat jest rencistką. Mój ojciec jest już emerytem i jego stan zdrowia nie pozwala na podjęcie dodatkowej pracy – cierpi na nadciśnienie a kilka lat temu pojawiły się pierwsze objawy cukrzycy. Nie mam możliwości skorzystania z czyjejkolwiek pomocy – informuje 23-latka. 

Jak można pomóc? Wystarczy wejść TUTAJ i wpłacić dowolną sumę.