Alternatywna kanalizacja ciśnieniowa

Wszystko wskazuje na to, że m.in. w Jankach i Sękocinie głównie w al. Krakowskiej powstanie kanalizacja ciśnieniowa. To alternatywne rozwiązanie dla grawitacyjnych systemów kanalizacyjnych, będzie w gminie zastosowane po raz pierwszy.

Kanalizację ciśnieniową buduje się w miejscach, gdzie nie jest możliwe wybudowanie systemów tradycyjnych np. z powodu małej przestrzeni do dyspozycji dla projektantów i wykonawców. System ten ma mniejsze wymagania, jeśli chodzi o średnice zastosowanych rur. Nie bez znaczenia jest też to, że rurociągi układa się na małych głębokościach (poniżej poziomu przemarzania gruntu).Wiąże się to także z mniejszą ingerencją w działkę, na której budowany jest system. To wszystko przekłada się na szybsze i tańsze wykonanie.

Takie rozwiązanie wprowadzono już m.in. w gminie Michałowice i Nadarzyn. Obecnie do zastosowania systemu przymierza się gmina Raszyn. – Jesteśmy na etapie projektowania tej inwestycji na terenie m.in. Janek, na ul. Godebskiego, al. Krakowskiej, ul. Poniatowskiego oraz na terenie Sękocina. W przyszłości kanalizacja taka zostanie też prawdopodobnie zastosowana w wąskich uliczkach na terenie gminy – mówi Mirosław Chmielewski, zastępca wójta gminy Raszyn. Otwarcie przyznaje, że etap projektowania jest zawsze najdłuższy z całego procesu inwestycji, dlatego w tej chwili trudno podać kalendarium prac.

Nowe, nieznane w gminie rozwiązanie, budzi obawy mieszkańców. Najczęstsze z nich dotyczą tego, czy taka kanalizacja w ogóle się sprawdzi. Wicewójt Chmielewski nie wątpi, że tak. – Upraszczając działanie kanalizacji ciśnieniowej, można przyrównać ją do szlauchu, który może znajdować się w dowolnym miejscu, a wodę i tak przetłoczy pod odpowiednim ciśnieniem. Działa ona w oparciu o specjalne pompy, które nie tylko tłoczą ścieki, ale i rozdrabniają znajdujące się w nich naleciałości – tłumaczy.