„Janosikowe”: Mazowsze nie chce płacić

Urząd marszałkowski ma ogromny problem z „janosikowym”. Podatek na rzecz biedniejszych gmin w tym roku pochłonął 70 proc. budżetu Mazowsza. Województwo rozważa wstrzymanie wpłat na rzecz „janosikowego”.

Zarząd województwa był przygotowany na oddanie do budżetu państwa blisko 50 proc. własnych wpływów. Okazało się jednak, że podatek na rzecz biedniejszych gmin wyniesie aż 70 proc. Z uwagi na ten fakt z listy planowanych inwestycji i modernizacji trzeba było skreślić wiele ważnych pozycji. Zrezygnowano m.in. z zakupu 20 pociągów dla Kolei Mazowieckich, rozbudowy Szpitala Bródnowskiego i szpitala w Międzylesiu, dofinansowań na budowę Orlików oraz na remonty i budowę dróg. – To już nawet nie jest oszczędność, to już po prostu jest cięcie po kościach – wyznaje Adam Struzik, marszałek województwa.

Podatek poczeka

– Realizacja zadań własnych ma konstytucyjne pierwszorzędne znaczenie i na to powinny przede wszystkim iść pieniądze – zaznacza Marek Mieszalski, skarbnik województwa. Z jego zdaniem zgadzają się również inni mazowieccy urzędnicy. Nie ma, zatem wątpliwości, że na pierwszym planie stoją potrzeby województwa. Co zatem z podatkiem na biedniejsze gminy? – Wstrzymujemy do czasu, aż się wyjaśni sytuacja.- dodaje Masztalski, a to oznacza, że województwo chce zrezygnować z wpłaty na „janosikowe”. Gdyby Mazowsze faktycznie zdecydowało się o wstrzymaniu płatności byłby to ewenement i pierwszy takie przypadek na cala Polskę.

Trybunał milczy

W ramach walki z ogromnymi obciążeniami, jakie powoduje „janosiokowe” cała sprawa została zgłoszona do Trybunału Konstytucyjnego. W lutym br. marszałek województwa poprosił o sprawdzenie ustawy wprowadzającej podatek na rzecz biedniejszych regionów. Choć po pewnym czasie do Trybunału wpłynęło kolejne pismo tym razem o przyspieszenie prac nad rozprawa nadal nie wyznaczono jej terminu.

W ramach „janosikowego” bogate miasta, powiaty czy gminy muszą przekazywać środki na rzecz biedniejszych regionów kraju. W tym roku województwo mazowieckie na ten cel ma przeznaczyć prawie miliard złotych.